Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2012

El Día de los Muertos c.d.

Obraz
Miał być cykl, więc jeszcze zostanę przy Dniu Zmarłych. Poniżej zdjęcia z zeszłego i z tego roku. Stawianie ołtarzy w najróżniejszych miejscach, dekoracje z czaszkami i kościotrupami, świece, gorąca czekolada i słodki pan de los muertos (chleb zmarłych); to wszystko na kilka dni zalewa ulice, sklepy, domy i nadaje temu świętu niezwykły, mistyczny charakter. Wtedy też najlepiej jest wybrać się ‘w miasto’, pochodzić po uliczkach, pójść do parku, napić się czekolady na ulicy, zagryźć pan de los muertos , albo zjeść tamales (specjalnie przyrządzana masa kukurydziana np. z mięsem z kurczaka, zawijana w liść babanowca lub kukurydzy). Poczuć zapach świec, podziwiać piękne ofrendas (ołtarze), wejść w ten cudowny klimat. Nic dodać, nic ująć, enjoy! Catrina   panowie mieszają czekoladę przebieranie dzieci to ulubiona zabawa Meksykańców:) Ofrendas na UNAM'ie. Co roku, każdy wydział przygotowuje swoje ołtarze. Cały wielki plac zapełnia się różnymi sc

Przykładne, filmowe halloween!

Obraz
Obiecałam, że opiszę pewną wyjątkową imprezę halloweenową i tak też robię. Wiem, że już nieaktualne i po czasie, ale sprawy nabrały nietypowego obiegu, więc dopiero teraz mam czas, aby nadrobić zaległości! Moja koleżanka Cristina zaprosiła mnie na urodziny swojej koleżanki. Impreza ta, jako że zbiega się czasowo (tydzień przed) z halloween, zawsze jest w klimacie dyni, duchów i kościotrupów. Dowiedziałam się o tym już w taksówce i z żalem stwierdziłam, że mogłyśmy pomyśleć nad jakimś przebraniem! Ale Cristina wyprowadziła mnie z błędu i powiedziała, że ‘Nie, nie! Nikt się nigdy nie przebiera’. Hmm? Jubilatka i towarzystwo było z Ibero (Universidad Iberoamericana – najbardziej bananowa uczelnia w Meskyku), więc wiadomo, że wejdziemy w ‘śmietankę’, najbogatszych i najbardziej wylansowanych dzieci Meksyku, czyli ‘nie lubimy się przebierać’. Dojechałyśmy do Lomas de Chapultepec (jednej z droższych dzielnic Mexico) i mijając kilku ochroniarzy weszłyśmy na włości. Niestety (czemu?