Trochę więcej niż 17 rzeczy, które zamawiasz z Polski po przyjeździe do Meksyku
1. Kołdra! Meksykanie, podobnie jak Hiszpanie, śpią pod prześcieradłami, kocami, narzutami i bóg wie czym jeszcze. Ciężko dostać fajną, lekką, ciepłą kołderkę, dlatego do mnie przyszła w 1 paczce z Polski (poza tym taka świeżo przyjechana ma jeszcze zapach domu <3) 2. Kurtka, sweter, szalik, czapka, rękawiczki, nawet ja się przeliczyłam i w 1 paczce zamówiłam zimowy zestaw prosto do Meksyku, niestety, będzie zimno 3. Kosmetyki, kremy do rąk, cienie, tusze i inne, które tu są 3 razy dorższe, no i oczywiście tampony, których tu nie ma (chyba, że lubisz tampaxy) 4. Prince Polo, torcik wedlowski, czekolady, pierniki, krówki, ptasie mleczko. Asia: "O, to Ty tak lubisz ptasie mleczko?" Isia: "Nie, w zasadzie to nigdy go nie jem". Ale jakoś tak to jest, że nagle Ci się zachce i MUSISZ je zjeść. 5. Kabanosy! 6. Wódka! wiśniówka, cytrynówka, orzechówka, grejpfrutówka, wszystkie smaki i kolory, Meksykanie za nimi szaleją! 7. Kalendarz adwentowy...